Z małego miasteczka na północy
uciekam na smoczych skrzydłach.
W małym miasteczku na północy
pod niskim niebem
tańczę niewidzialna
na niewidzialnej linie.
ja tańcząc na tej linie zawieszonej nad wschodniej północy odzyskuję równowagę paradoksalnie jednak tylko wtedy, gdy tańczę w wyobraźni i wspomnieniach
ja tańcząc na tej linie zawieszonej nad wschodniej północy odzyskuję równowagę
OdpowiedzUsuńparadoksalnie jednak tylko wtedy, gdy tańczę w wyobraźni i wspomnieniach
U mnie - powroty nagłe, niepojęte.
UsuńLina, taniec na krawędzi pomiędzy tym czego nie mogło być i tym co może się zdarzyć
OdpowiedzUsuńMagdo :*
Usuńliryczne miasteczko z północy :*
OdpowiedzUsuńChciaąłbym czasem móc uciec na smoczych skrzydłach...
OdpowiedzUsuń