wtorek, 19 marca 2013

Nowsze, równie aktualne


                    WM za Bestię

Nieprzejednana.
Podchodzę do SIEBIE
szczekam i miauczę
staję na dwóch łapach.
Nieprzejednana.
Podzielona na dwoje.
Sędzia pochylony
nad sekcyjnym  stołem,
a na dole, w klatce
pulsuje i kipi,
i rośnie, i syczy.
Jestem bogiem
okrutnym i czystym.
                październik 2010

7 komentarzy:

  1. ciarki mnie przeszły.. :*

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś miałam koszmar: byłam bestią, która jednocześnie była mężczyzną. chcieliśmy się wzajemnie zabić. i siedzieliśmy sobie w głowach. bałam się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że każdy z nas jest trochę bestią. I czasem dobrze to wiedzieć.

      Usuń
    2. niesamowity sen! Takie starcie....

      Usuń
  3. Czystość jest straszna, bo niemożliwa u ludzi.
    A to wiersz sprzed dwóch lat! I wciąż tak?

    OdpowiedzUsuń