Tereny przygraniczne. Nad skórą
mgiełka ciepła, a pod nią
przeczucie rzeki. Tyle nam zostawiła
a przecież
mogła zabrać wszystko.
Obcość to stara znajoma, co niesie nas na ramionach i pracowicie
obraca turbiny; jaka przepaść
miedzy mną a moją ręką.
2014
To Twoje oko Aniu?
OdpowiedzUsuńTak.
UsuńŁadnie tę obcość ujęłaś w słowie:)
UsuńJak żesz oko może zaciekawić i zadziwić,ile w nim widać!
Interesujący kolor....
Piwno-miodowe z kamyczkami :)
Usuńwiesz, ostatnio zacząłam taki projekt dla siebie samej. projekt pisany długopisem. myślę, że dużo ma wspólnego z aurą, o której ostatnio mówisz. jak zadzwonię, to wyjaśnię idee. jest to bowiem pisanie naskórkiem. fajnie się tak przenikać. pewnie zazwyczaj nawet o tym nie wiedząc.
OdpowiedzUsuńx
Jestem bardzo ciekawa. I tez Ci powiem o czymś fajnym :)
UsuńBardzo mocne zakończenie... Obcość trzeba oswoić...
OdpowiedzUsuńWiesz - staram się pokazać, że ona jest mi bardzo bliska. Że jestem otwarta na nią. Że zgadzam się nie wiedzieć. Zgadzam się na niezmierzone bogactwo, na przepaście i oceany i na to, że tożsamość to proces - nie stan.
OdpowiedzUsuńNie oswoić. Zaufać temu, czego o sobie nie wiem.
Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZ trudem myślę o sobie, jako całości. Zazwyczaj słyszę dialog, który pogłębia podział.
A przecież ręka nie jest moją własnością, tylko mną.
To, co napisałam wyżej, w zasadzie chciałabym powtórzyć w odpowiedzi dla Ciebie. Że zgadzam się i chcę zaufać temu, co we mnie jest nieznane, co jest procesem. O-swojenie - uczynienie swoim - to jakaś forma przemocy. Nie chcę się bić ze sobą. Chcę iść razem, przed siebie, z tym, czego nie muszę na wskroś rozumieć. Rozumiejące nierozumienie. Nie wiem, czy to jakoś jest jasne...
UsuńRozumiem, że w tym wyjątkowym momencie, odpuszczasz sobie, uwalniasz się od męczącej konieczności posiadania wiedzy i kontrolowania.
UsuńTo święta chwila.
Jeszcze rodzaj współistnienia przeciwieństw, jak w buddyzmie trochę, ale też trochę inaczej. Bo jak całkiem odpuszczę i wypuszczę to mogę też przestać to zauważać. A chcę widzieć. Kontrolowane niekontrolowanie. Bliska obcość. I może jeszcze jakieś itp. :)))
Usuńfascynująca topografia
OdpowiedzUsuńSłowo "topografia" podoba mi się.
Usuńpodoba mi się
OdpowiedzUsuńobraca turbiny; jaka przepaść
miedzy mną a moją ręką.
Lubisz enjambement:)
UsuńNie umiem komentować poezji, ona sama mi wystarcza. Ale będę zaglądać:)
OdpowiedzUsuń