jestem mgła
wielka ćma
lekko zdmuchnę
szarą sowę
miękką kulkę
z moich rąk
nie wiesz nawet
jak się skrada
w twoich włosach
za uszami
strumyczkami
oddech myszy
ufność ptaka
i dżdżownicy
ziemski głód
cały las na
ciebie zdmuchnę
czuły mech
i spłoszone palce drzew
Aniu, cudo. Perełeczka! Do czytania wciąż i znajdowania skarbków, takich jak "ziemski głód dżdżownicy", "mgła wielka ćma" i kilku, uroczych innych. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna "Wyliczanka - Kołysanka"
OdpowiedzUsuńChciałabym żeby ktoś mi ją czytał przed zaśnięciem, coraz ciszej, coraz ciszej i przy ostatnim zdmuchnięciu lasu, odpłynęłabym .
Nie wiem czy ten wiersz miał być kojący, ale nawet niepokój, który w nim jest, ma swoją miękkość.
właśnie się zastanawiałam, jak opisać stan, który we mnie wywołał ten wiersz, kiedy zauważyłam twój komentarz:)
Usuńdokładnie to samo czuję. ta lekkość, ten rytm, ta mgła-noc gasząca kolejne plany.. "Wyliczanka-Kołysanka" :)
Aniu, dziękuję :)
Bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że ten wiersz będzie się Wam podobał, nie wiedziałam...
OdpowiedzUsuńBardzo się wzruszyłam.
:***
śliczny:)
OdpowiedzUsuńOj, jaki ładny nastolatek...
OdpowiedzUsuń:*
lubię.
OdpowiedzUsuńmagiczne!
OdpowiedzUsuń