poniedziałek, 1 lipca 2013

Sprzed lat piętnastu...

jestem mgła
wielka ćma
lekko zdmuchnę
szarą sowę
miękką kulkę
z moich rąk

nie wiesz nawet
jak się skrada
w twoich włosach
za uszami
strumyczkami

oddech myszy
ufność ptaka

i dżdżownicy
ziemski głód

cały las na
ciebie zdmuchnę
czuły mech
i spłoszone palce drzew

9 komentarzy:

  1. Aniu, cudo. Perełeczka! Do czytania wciąż i znajdowania skarbków, takich jak "ziemski głód dżdżownicy", "mgła wielka ćma" i kilku, uroczych innych. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna "Wyliczanka - Kołysanka"
    Chciałabym żeby ktoś mi ją czytał przed zaśnięciem, coraz ciszej, coraz ciszej i przy ostatnim zdmuchnięciu lasu, odpłynęłabym .
    Nie wiem czy ten wiersz miał być kojący, ale nawet niepokój, który w nim jest, ma swoją miękkość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie się zastanawiałam, jak opisać stan, który we mnie wywołał ten wiersz, kiedy zauważyłam twój komentarz:)
      dokładnie to samo czuję. ta lekkość, ten rytm, ta mgła-noc gasząca kolejne plany.. "Wyliczanka-Kołysanka" :)
      Aniu, dziękuję :)

      Usuń
  3. Nie wiedziałam, że ten wiersz będzie się Wam podobał, nie wiedziałam...
    Bardzo się wzruszyłam.
    :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, jaki ładny nastolatek...

    :*

    OdpowiedzUsuń